27 listopada 2014

Informacja 2.



Wow. Nie było mnie tu rok.
Szmat czasu.
Ciekawi mnie, czy znajdzie się jeszcze ktoś, kto tu zagląda, kto pamięta o tej historii.
Ja pamiętam. I to nie dawało mi spokoju.
Znalazłam swoje stare notatki, coś, co miało mi wskazać jak mam poprowadzić dalsze rozdziały tej historii.
I o to ciąg dalszy może się wydarzyć!
Siedzę właśnie nad rozdziałem 13, ostrożnie wbijam literki, sprawdzam zdania, próbuję nauczyć się języka narratora ponownie. To wcale nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać.
Jeśli ktoś tu jeszcze zagląda - proszę, życz mi szczęścia. Chcę tu powrócić.
Dokończyć część pierwszą. Nawet jeśli robiłabym to tylko dla siebie.

Do zobaczenia, jak mam nadzieję, niedługo. :)


3 komentarze:

  1. Bałam się, że się nie doczekam, A JEDNAK!!!!!!!
    Cieszę się, że zaczęłaś skrobać trzynastkę. Będę czekać! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Antaaaa gdzie te obiecane rozdziały? Naobiecywałaś jak Tusk, ja sobie zrobiłam nadzieję i teraz co :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już zapomniałam jak się żyje. I wstyd mi, żem gorsza od Tuska.
    :((

    OdpowiedzUsuń

Za każdym razem kiedy komentujesz, rodzi się jeden jednorożec.